­
travels

Wakacje w Albani

lipca 10, 2017

W dniach 01-08 czerwca byłam na wakacjach na Bałkanach. Piękne widoki, świetni ludzie, ale oczywiści nie cały czas było tak kolorowo.
Lot był bardzo przyjemny, mieliśmy go ok. 16 więc nie musieliśmy zrywać się rano na samolot. W Podgoricy byliśmy już po godzinie i przewieźli nas do hotelu. Nocowaliśmy tam, a następnego dnia wyjechaliśmy na objazdową wycieczkę po Albanii i Grecji. 


Albania jest jeszcze "prymitywnym" krajem, można zauważyć jeszcze ludzi których głównym transportem są zwierzęta tj. osiołki. Jest tam bardzo tanio, a główną walutą są leki.
Dowiedziałam się bardzo dużo o historii tego kraju m.in o reżimie. Pozostałością jest cała masa bunkrów. 


Zwiedziliśmy także greckie Korfu. I czuć było już bardziej europejski klimat. Miasto było czyste, dużo publicznego wi-fi, nawet spotkałam mcdonalda. Niestety przez całą wycieczkę jadłam grecką sałatkę, bo nic innego mi nie smakowało. Dużo ludzi się potruło i spędzało noce w toalecie.


Było bardzo pięknie i chętnie jeszcze bym tam wróciła.

#NieZnamSieToSieWypowiem

Akceptacja

marca 05, 2017

Hej
Długo męczyłam się z samonieakceptacją i było to naprawdę uciążliwe. Miałam problemy z komunikacją z ludźmi, z chodzeniem do szkoły i w ogóle powiedzeniem czegoś publicznie, bo bałam się zwrócić na siebie uwagę innych ludzi. Bałam się, że będą mnie oceniać, że źle wypadnę, że skompromituje się. Nie zauważałam, że ludzie mnie lubią bo byłam zaślepiona swoimi kompleksami. W pewnym momencie zaczęłam się naprawdę źle czuć sama ze sobą i musiałam coś z tym zrobić. Najpierw zaczęłam się zastanawiać co naprawdę ze mną jest nie tak, czy tak jestem tak zła jak sama sobie wmawiam. W tym czasie słuchałam dużo muzyki i było kilka piosenek, które naprawdę mi pomogły.
                                                    
                                                    

Szczególnie te dwa utwory wpłynęły na moje życie. Mam do nich ogromny sentyment, ale naprawdę sprawiły, że byłam wtedy silniejsza i mogłam walczyć ze swoimi zmorami.
Ważne jest, żeby zaakceptować samego siebie, bo bez tego nie zauważymy, że inni nas lubią takich jacy jesteśmy. Jeśli będziemy się czuć dobrze sami ze sobą ludzie to zauważą i będą was lepiej traktować, bo jeśli sam nie będziesz miał szacunku do siebie i własnego ciała nie możesz oczekiwać tego od innych. Ludzi są egoistyczni i będą szukać słabego punktu w tobie, a ty nie możesz tego pokazać.... bo nie masz słabego punktu, jesteś piękna. Każdy z nas jest inny i to jest cudowne, że tyle miliardów ludzi na świecie i każdy z nas jest wyjątkowy, niepowtarzalny.
 To jakiej jesteś rasy, wiary, orientacji,  jak wyglądasz i skąd jesteś nie określa jakim jesteś człowiekiem. A jeśli ktoś nie chce z tobą mieć do czynienia przez jakiś z powyższych aspektów to mówi jak płytkim człowiekiem jest. Trzeba najpierw poznać człowieka zanim się go oceni, bo nawet jego zachowanie nic ci  nie powie, bo nie wiesz dlaczego akurat w tej sytuacji tak się zachował.

#NieZnamSieToSieWypowiem

okres

stycznia 06, 2017

Hei
 Zawsze chciałam się z wami podzielić moimi przemyśleniami na jakiś temat, ale nigdy nie miałam jak więc stwierdziłam, że stworzę serię. Mam nadzieję, że spodoba wam się taka forma. Jeszcze nigdy nie prowadziłam własnej serii i bardzo chcę, żeby to się udało.
 Po kilku słowach wstępu chciałabym przejść do konkretnego tematu. Ostatnio na twitterze było głośno na temat zdjęć Madison Beer, na których było widać krew na jej stroju kąpielowym. Ludzie zaczęli komentować, że to jest obrzydliwe i niechlujne.


Madison oczywiście zaczęła się tłumaczyć, wyjaśniać całą sytuację.


 Może ktoś powiedzieć "po co ona zakładała biały strój jak miała okres?"... a dlaczego nie? Każdy ma prawo zakładać co chce i kiedy chce. Takie rzeczy zdarzają się nawet dziewczyną, które nie są wystrojone w kąpielówki. A jednak chyba nie jesteśmy skazane na czarna ubrania przez cały tydzień.


 Ja rozumiem wszystko, nie każdy chce patrzeć na takie rzeczy, ale no proszę was to jest normalna rzecz. Żadna kobieta nie powinna tłumaczyć się i przepraszać, że ma okres. To dobrze, że ma okres! To znaczy, że jest zdrowa! I wszyscy powinni zrozumieć, że to było, jest i będzie i tego nie można ominąć. Nikt nie powinien pisać, że to jest obrzydliwe, niegrzeczne, niechlujne etc. Okres u kobiet jest rzeczą naturalną. Mężczyźni którzy śmieją się z tego albo to ich odpycha są żałośni, mówią, że to jest "ble", ale tak naprawdę to my musimy się zmagać przez pół życia z tym i nie możemy narzekać,  a w niektórych sytuacjach cieszymy się, że go dostaliśmy. Zamiast więc wygadywać głupoty chłopcy  powinniście swoją dziewczynę przytulić, zrobić jej herbatę i pooglądać z nią filmy.